Jesus loves me but not my wife
Przyznam szczerze, że nawet nie podejrzewałam ile negatywnych komentarzy może wywołać koszulka z dzisiejszego outfitu.
Sądzę bowiem, że nie jest ona profanacją uczuć religijnych, tylko zwyczajnym wykorzystaniem wizerunku Jezusa (w nieośmieszający/nieobrażający go sposób).
Dodam także, że na przestrzeni kilkudziesięciu lat symbole religijne stały się częścią pop kultury. Wspomnieć tu należy np: o Madonnie, która upowszechniła krzyż jako element biżurerii czy popularne koszulki Urban Outfitters ("Jesus is my Homeboy").
Warto jednak zaznaczyć,że nie mają one na celu ukazywania wiary, są jedynie wykorzystaniem znanych symboli (równie dobrze mógłby być to np: Budda). Reasumując, moim zdaniem nie ma to żadnego (a tym bardziej negatownego) wpływu na wartość religii.A Wy, jak sądzicie? :)
Frankly, I didn't suppose that t-shirt from today's outfit may cause so many negative opinions. Well, I think it can't be desecration of creed, but only putting image of Jesus to use (not on the affronting way).
Over a span of several years religious symbols became a part of Pop Culture e.g. crucifix as necklaces popularized by Madonna or Urban Outfitters' t-shirts with 'Jesus is my Homeboy'.The point is that, all those things aren't meant to show our creed (insteed of Jesus it could be Buddhahood or someone else). Don't you think so?
t-shirt: stolen from Kuba:*
leggins: second hand
boots: Emu
jacket: TopShop
watch: Aldo
ring: vintage
fot.Ilonka<33
43 komentarze
W zasadzie nie wiem czemu wszyscy się tak bulwersują na tę koszulkę, noszenie wisiorków z wizerunkiem Jezusa jest uznane za coś godnego naśladowania, a to jest tylko koszulka..
ReplyDeleteno tak sie sklada:)
ReplyDeletekoszulka git.z maryja tez mi sie podoba^^
jak dupeczka szafiareczka paraduje w olbrzymim krzyzu to jest w porzadku. jak ja zaloze rozaniec (ktory jest TYLKO PRZEDMIOTEM) to wielki bulwers. no rece mi opadaja. poza tym lepiej nosic koszulke z jezusem niz ze scierwem che guevara - to jest dopiero zle
ReplyDeletemnie to nie rusza i jestem kompletnie neutralna wobec przedmiotów z symbolami religijnymi, ale może to dlatego, że jestem ateistką.
ReplyDeletejestem na nie, duże nie :) Miałam pisać o tym na blogu :)))
ReplyDeletea niech się burzą, nie rozumiem takich ludzi ograniczonych :)
ReplyDeletekocham ten twój zegarek! <3
fajne dodatki a bluzka odważna :)
ReplyDeleteCoraz bardziej podoba mi się zegarek z Aldo :)
ReplyDeleteprosto i ładnie, tak jak lubię ;)
ReplyDeletei oryginalne emu mmm .. mam nadzieję, że kiedyś i mnie będzie na nie stać :D
tez mi afera. fiuk w niej taaak naturalnie wyglada :P
ReplyDeletecocorosie <3
aa. no i ubostwiam ta stylizacje ;d
ReplyDeleteJa nie mam nic przeciwko takim koszulkom.
ReplyDeleteA zestaw mi się podoba. Nie przesadzony, a z tym trzeba ostrożnie gdy używa się takiego wizerunku na koszulce.
koszulka zajebista. gdzie kupiona ?
ReplyDeletesłynna koszulka Fiuczera haha
ReplyDeletedo tego chyba miał różowy różaniec?
niektóre motywy i przedmioty religijne są tak piękne, że aż trudno się oprzeć, nawet jeśli z reguły nie pochwala się profanacji. Ja miałam niemałe wątpliwości przed zakupem naszyjnika z krzyżem, ale pokusa była zbyt duża :D Teraz praktycznie się z nim nie rozstaję.
niestety, wszelkie religijne zapożyczenia często powodują głośne komentarze mające na celu zlinczowanie właściciela.
ReplyDeleteja natomiast uważam, że koszulka jest mistrzowska i co by się nie działo noś ją. :)
Widzę, że wszystkim koszulka się podoba, ja jednak wystąpię jako "adwokat diabła" ;) Mimo że nie jestem osobą religijną, nie podoba mi się wykorzystywanie symboli religijnych w modzie. Kiedy widzę różańce na szyi, wielkie krzyże (ostatnio nawet do góry nogami), koszulki z Matką Boską itd., zawsze coś mi zgrzyta. Argument o "symbolach popkultury" niespecjalnie do mnie nie przemawia. Moim zdaniem wszelkie symbole - nie tylko religijne - powinno się nosić tylko wtedy, gdy dla noszącego faktycznie coś znaczą, a nie dlatego, że są ładne czy modne (dlatego koszulki z Che czy czapki z czerwoną gwiazdą to moim zdaniem kompletna pomyłka). Ale linczować nikogo nie zamierzam. Sama w VII klasie miałam koszulkę z Szatanem ;)
ReplyDeletemam nadzieję, że nie zamarzłaś!
ReplyDeleteMnie to nie gorszy, bo nie jestem zbyt wierząca. Ale rozumiem, że taka koszulka może obrażać uczucia religijne gorliwych katolików i dlatego bym jej nie założyła.
ReplyDeleteMasz cudowne ciuszki i cudownie je ze sobą dobierasz!
ReplyDeletedobra koszulka!
ReplyDeleteojej, jesteś słodka i słodki ten Jezus, nie ma w sobie nic wulgarnego, wyzywającego czy prowokującego. Ładnie się komponuje po prostu.
ReplyDeletena szczęście jestem ateistką,ocknęłam się z tego "matrixa"
ReplyDeleteśmieszą mnie fanatycy religijni ,ich ciemnota,popieram takie osoby jak Ty ,przełamujące bariery i tępiące zacofanie,brawo dla Ciebie!
podziwiam twoje świetne wyczucie i brak przepychu, który ostatnio strasznie mnie irytuje.
ReplyDeleteo mamo, świetna koszulka ;* uwielbiam takie motywy i nie widzę w nich nic złego, w końcu jezus haha nikomu nic złego nie zrobił, natomiast noszenie pana Che stanowczo odradzam i nie popieram.
ReplyDeletezegarek <3
ReplyDeletekoszulka <3
noszenie symboli religijnych to kwestia osobista, aczkolwiek ja jestem na nie.
ReplyDeletea czy Ty jestes osobą wierzącą?
Re Anonymous:
ReplyDeletenie
Fajnie wyglądasz, cekinowa torebeczka jest świetna.
ReplyDeletereally fab jacket :) you look great for the winter!
ReplyDeleteMasz bardzo oryginalną urodę :)
ReplyDeletepodoba mi sie :) fajne polaczenie.
ReplyDeleteSuper koszulka i identyczne buty jak moje - kochane Emu...
ReplyDeletetwoja koszulka mnie przeraża. nie lubię takich rzeczy. tak, jest to dla mnie wyzywające i prowokujące.
ReplyDeleteprzeraża mnie również dziwna moda na ateizm. nie jestem zbyt religijna, ale wolę myśleć, że po śmierci coś jednak jest. gdyby nie to, życie byłoby strasznie smutne. C;
tiszert jest NIEZIEMSKI!!!!!!!!!!!!!!!
ReplyDeletedzieki Oldżi za komentarz ktory dopiero teraz odkrylam:*
ReplyDeletesuper koszulka!
<3
od zawsze marzyłam by mieć taką koszulkę z Jezusem - od zawsze!
ReplyDeletemi tam się podba ;)
ReplyDeleteco do koszulki masz po części rację ale ja bym takiej nie odważyła się założyć :) bardzo fajny outfit.
ReplyDeleteps. w modzie manipulowanie symbolami katolickimi jest częste ale co by było gdyby tak manipulować islamskimi już widzę te wojny...
eh pozdrawiam :)
koszulki z jezusem przebrzmialy dawno, a i zegarek widzialam juz u miliona szafiarek. nudno.
ReplyDeleteoj czas sobie sprawic taki zegarek:)
ReplyDeletecałkowicie zgadzam się z autorką posta!
ReplyDeletezdjęcia ślubne Warszawa, fotografia ślubna Warszawa
koszulka mega fantastyczna.
ReplyDeletekumpel wlasnie takiej szuka, mozesz zdradzic z jakiegoż ona sklepu?
pozdrawiam
I like the tee, have one with our Lady from Guadelupe myself :)
ReplyDelete