
Mimo że moja szafiarska lista życzeń od pewnego czasu świeci pustkami, a z blogerskich hitów wyrosłam już dawno temu, to sandały z pomponami sprawiły, że serce zabiło mi trochę mocniej. Niby nic wielkiego - zwykłe buty na płaskiej podeszwie, rzemyk przywodzący na myśl modne rzymianki z czasów podstawówki, ale pompony? Duże, wielobarwne i całkiem zabawne pompony?
Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - letnie obuwie rządzi się trochę innymi prawami. Niedawno pisałam o klapkach, które bez poczucia obciachu mogłabym założyć nawet do pracy. Kolorowe pomponiaste sandały to już wyższy poziom, ale kiedy je nosić jak nie latem?
Kluczem w komponowaniu stroju okraszonego nutką szaleństwa jest oczywiście rozwaga. Jeansy, zwykły biały t-shirt, cienki płaszczyk i pompony. Dla odrobinę odważniejszych dorzucam jeszcze słomkowy kapelusz (sprytnie ukrywający niezbyt ładną fryzurę) i kolorową torebkę.






torebka - Benetton | kapelusz - New Look | zegarek - Pop-Pilot via Time&More
5 komentarze
Średnio podobają mi się takie buty, ale Ty super je ograłaś, przez co nie wyglądają infantylnie :) Którym obiektywem uzyskujesz tak piękne rozmycie jak na drugim i trzecim zdjęciu :>?
ReplyDeleteNa początku miałam mieszane uczucia odnośnie tych butów, ale ostatnio nawet mi się spodobały! Jeśli miałabym je nosić to właśnie do takich stylizacji jak twoja :) Fajnie kontrastują ze stonowanymi kolorami. Chyba nawet torebkę dobrałabym czarną albo inną w ciemnych lub nawet białym kolorze, żeby jeszcze bardziej uwaga skupiała się na sandałach. Moim zdaniem świetny pomysł z założeniem kapelusza, bo bez niego zestaw byłby chyba zbyt elegancki do takich zwariowanych butów :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
VANILLAMADNESS.com
Super zestaw! Zupełnie odrzucam opinie typu "pompony zbyt infantylne". Są świetne!
ReplyDeleteOne word - STUNNING!
ReplyDeleteAlways listen to your heart because even though it’s on your left side, it’s always right.❤
ReplyDeletehttp://chinasolarlighting.com/