Ho!
Ho! Ho! Świąteczna gorączka trwa, dlatego zamiast kolejnego posta z serii „Prezenty
świąteczne na ostatnią chwilę" przygotowałam dla Was notkę ze strojem, po
który sięgam, gdy muszę wyłączyć tryb szafiarki i ubrać się ciepło i wygodnie w
możliwie jak najkrótszym czasie. „Ciepło
i wygodnie" nie brzmi chyba zbyt zachęcająco, ale przyznajcie - zima to
wyjątkowo trudny czas, szczególnie jeśli chodzi o poranne kompletowanie garderoby :)


1 komentarze
rewelacyjny sweter! zachwycił mnie i fasonem i kolorem :)
ReplyDelete